Kontynuuj W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w "Polityce Cookies".
Nagrody Burmistrza 2009
2009-02-13 10:36:58

Panowie Marszałkowie! Koleżanki i Koledzy Samorządowcy!
Szanowni zebrani!

 

 

Tradycyjnie już o tej porze roku mam przyjemność spotkać się z Państwem na uroczystości wręczenia przyznawanych przeze mnie corocznie Nagród Burmistrza za promowanie i wkład w rozwój miasta i gminy Wolsztyn.

burmistrz

 
Przypomnę, że są one wyrazem uznania ze strony samorządu miejskiego dla osób, firm i instytucji, które swoimi działaniami w różnych dziedzinach życia, zdobywaniem nagród, wyróżnień i certyfikatów, promują naszą małą ojczyznę
i przyczyniają się do jej rozwoju.

Chciałbym, byście Państwo wiedzieli, że Wasze dokonania są powodem do wielkiej satysfakcji dla naszego samorządu, a wręczane dziś statuetki są tylko skromnym wyrazem wdzięczności i podziwu.


Szanowni Państwo!

Przy okazji naszych spotkań w tych pięknych wnętrzach staramy się zaprezentować Państwu nie tylko osiągnięcia laureatów, ale również jest to sposobność do zdania relacji z działań samorządu miejskiego w minionym roku.
Budżet gminny, który za rok 2008 opiewał na kwotę 70 mln zł, wydatkowany jest w bardzo wielu dziedzinach życia, a dominująca pozycją jest oświata, bowiem na ten cel wydaliśmy w ubiegłym roku prawie 28 mln zł. Dodam, że ledwie połowę tej kwoty otrzymaliśmy z budżetu państwa w formie subwencji oświatowej. Wynika to m.in. z faktu, że mamy mocno rozbudowaną sieć szkolną i mimo dużych kosztów, nie likwidujemy małych wiejskich szkół, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodziców w tym zakresie. Myślę jednak, iż obecna – coraz trudniejsza sytuacja ekonomiczna, wymusi w najbliższym czasie konieczność podjęcia dyskusji i w tym temacie.
Znaczącą pozycją w wydatkach budżetowych jest także pomoc społeczna, na którą w minionym roku zaplanowaliśmy ponad 11,5 mln zł, z czego najwięcej, bo prawie 9 mln zł, wydajemy na świadczenia rodzinne i zaliczki alimentacyjne. 
Ponad 2,6 mln zł przeznaczyliśmy na finansowanie jednostek kultury w naszej gminie. Mam tu na myśli Wolsztyński Dom Kultury, Bibliotekę i muzea. Niemałe wydatki, bo przeszło 2, 5 mln zł ponosimy też na sprzątanie i utrzymanie ulic, oświetlenie uliczne i utrzymanie zieleni miejskiej.
W całym wachlarzu pozostałych kosztów funkcjonowania gminy znajdziemy m.in. dotację dla ZGM, OSiR, MSS Świtezianki i klubów sportowych, wydatki na utrzymanie ochotniczych straży pożarnych i straży miejskiej, a także na sfinansowanie działalności Gminnej Komisji ds. Przeciwdziałania Alkoholizmowi.

Szanowne Panie i Panowie!   

Nie chcę Państwa zamęczać kolejnymi szczegółami dotyczącymi szerokiego zakresu wydatków budżetu, związanych z funkcjonowaniem naszej wspólnoty samorządowej.
Moim zamiarem było jedynie podkreślenie faktu, że pomimo tak znaczących kwot przeznaczonych corocznie na wydatki bieżące, udało się nam w ubiegłym roku przeznaczyć na inwestycje ponad 19 mln. zł. Jest to szczególnie ważny element budżetu nie tylko dla mieszkańców, ale również dla licznej rzeszy potencjalnych wykonawców, którym w obecnej, trudnej rzeczywistości polskiej i światowej gospodarki, coraz trudniej pozyskać zamówienia. W tym miejscu pragnę zaznaczyć, że wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, również w tegorocznym budżecie nie wyhamowaliśmy, a wręcz przeciwnie  - na inwestycje gminne przeznaczyliśmy prawie 22 mln zł.

Szanowni Państwo!

Wracając do meritum sprawy chciałbym poinformować, że na drogi wydaliśmy w 2008 roku około 2,2 mln zł. Efektem są nowe odcinki drogowe w Wolsztynie, a dotyczą ulic: Źródlana i Garbarska oraz na terenach wiejskich, czyli w Adamowie – Piekiełku, Chorzeminie i ul. Młyńska w Kębłowie. Na te trzy ostatnie drogi udało nam się pozyskać dofinansowanie z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych w Poznaniu.


Dzięki temu, że wcześniej przygotowaliśmy dokumentację projektową na przebudowę ciągu ulic: Sienkiewicza, Marcinkowskiego, Mickiewicza, Ogrodowa, pod koniec roku mogliśmy ubiegać się o dotację w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2009-2011, czyli tzw. „schetynówek”.
Już dziś mogę państwa z radością poinformować, że otrzymaliśmy pokaźną kwotę, bo 1,33 mln zł, co stanowi 50% kosztów. Z pewnością na pozytywną ocenę wniosku dobrze wpłynęła współpraca samorządów gminnego i powiatowego, który na ten cel przeznaczył 200 tys. zł.  
W dziale drogownictwo znalazła się  też pozycja p.n. „Budowa i modernizacja chodników i ścieżek na terenie miasta i gminy Wolsztyn” z kwotą łączna ponad 1,2 mln zł. Z pieniędzy tych wybudowaliśmy m.in. ścieżkę rowerową wraz z oświetleniem –  z Wolsztyna do Adamowa, parking wraz z chodnikiem przy ul. Kusocińskiego, a także szereg chodników na terenach wiejskich, wybudowanych we współpracy z radami sołeckimi, w myśl zasady dołożenia 2 zł do każdej złotówki wyasygnowanej na ten cel przez samorząd wiejski.


Panie i Panowie!  

Na wizerunek Wolsztyna wpływają nie tylko dobre technicznie i czyste drogi, odrestaurowane kamienice czy zadbana zieleń. Bardzo ważne są też różne zakątki miasta, które jeszcze niedawno nie dostarczały miłych wrażeń spacerowiczom.
Jak Państwo zauważyliście, od kilku lat próbujemy uatrakcyjnić takie miejsca, jak tzw. „łąki” czy dawne targowisko przy ul. Wodnej.
Docelowe – zgodne z opracowaną koncepcją – zagospodarowanie tego ostatniego, udało się nam osiągnąć w minionym roku we współpracy z grupą prywatnych inwestorów. Powstały w tym miejscu „Plac Partnerstwa Miast” wraz ze swoją infrastrukturą jest dziś piękną wizytówką wolsztyńskiej gospodarności, a deptak nad rowem miejskim stał się popularnym szlakiem spacerowym.
Bardzo trudnym technicznie jest teren pomiędzy ul. Dąbrowskiego i Dr Kocha. Opracowana koncepcja przewiduje tu powstanie miejsca rekreacji i wypoczynku. W ubiegłym roku powstał staw rekreacyjny połączony z rowem miejskim, odbierający w miarę potrzeby nadmiar wód deszczowych. Obecnie trwa tu wycinka suchych drzew i krzewów, a dalsze prace, m.in. kolejny staw, droga dojazdowa, zieleń i ścieżki wewnętrzne, zaczną się wiosną tego roku.
Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że właściwe zagospodarowanie łąk ma znaczenie nie tylko dla wizerunku Wolsztyna, ale również, a może przede wszystkim, ma zapewnić bezpieczną gospodarkę wodami opadowymi na terenie zabudowy miejskiej.

Szanowni Państwo!

Godnym podkreślenia ubiegłorocznym wydatkiem budżetowym jest kwota
4 mln zł, przeznaczona na budownictwo oświatowe.Na początku tej kadencji przedstawiłem Radzie Miejskiej plan realizacji inwestycji oświatowych na najbliższe 4 lata i z dużą satysfakcja mogę stwierdzić, iż  jesteśmy na półmetku.
Zaplanowaliśmy wówczas 4 zadania: rozbudowę Gimnazjum w Kebłowie, budowę sali sportowej we Wroniawach, szkoły podstawowej w Karpicku i biblioteki w Obrze. Dwa pierwsze już otworzyły swe podwoje przed uczniami, a gminną inaugurację przyszłego roku szkolnego 2009/2010 planujemy w murach nowej szkoły podstawowej w Karpicku.  
Praktycznie od początku istnienia naszego samorządu corocznie znaczącą kwotę przeznaczyliśmy na uporządkowanie gospodarki ściekowej w naszej gminie. Nie inaczej było w roku 2008, w którym na skanalizowanie rejonu: Stara Dąbrowa, Gościeszyn, Adamowo, Stary Widzim, Komorowo, Tłoki wydaliśmy 3,1 mln zł. Opracowaliśmy też kolejne projekty dla kilku najbardziej odległych od oczyszczalni miejscowości i zamierzamy je zrealizować w roku bieżącym.  Dodam, że jesteśmy już  blisko finału, bowiem skanalizowanie gminy osiągnęło dziś 91%.

Panie i Panowie!

Z pewnością nie będzie dla Państwa zaskoczeniem jeśli powiem, iż inwestycją minionego roku była budowa Pływalni Miejskiej w Wolsztynie. Wszyscy długo czekaliśmy na ten moment, a dzień 17 grudnia 2008 roku na długo zapisze się  w pamięci wielu z nas.
Mamy wreszcie obiekt  na miarę nowoczesnego, gospodarnego i proturystycznego Wolsztyna. Nie będę opisywał zastosowanych rozwiązań ani historii powstania basenu, gdyż te informacje przekazywaliśmy Państwu wielokrotnie. Powiem tylko, że kosztowało nas to 15, 5 mln zł, że pływalnia  narazie cieszy się dużą popularnością, że od 1 lutego odbywają się  tu obowiązkowe lekcje nauki pływania dla dzieci z klas IV z terenu całej gminy, a niebawem wprowadzimy specjalny program zajęć pozalekcyjnych na pływalni, obejmujący wszystkie szkoły w gminie.
Mam nadzieję, że obiekt będzie nam służył przez wiele lat i ciągle będzie piękną wizytówką Wolsztyna przy wjeździe od strony Poznania.

Szanowni Państwo!

Wszystkie wymienione przez mnie inwestycje, z także wiele innych mniejszych, ale nie mniej ważnych, modernizacji i remontów, nie udało by się zrealizować bez dużej skuteczności naszego samorządu w pozyskiwaniu środków finansowych ze źródeł pozabudżetowych. Właściwie to powinienem powiedzieć, że od tego zaczynamy podejmując się jakiegoś zadania inwestycyjnego.
W roku 2008 ze źródeł  zewnętrznych udało się nam pozyskać 8,8 mln zł, z czego 7,5 mln zł w formie dotacji, a reszta – to częściowo umarzalne pożyczki. Z pewnością pozytywnie na dochody budżetu gminy wpłynęły  udane transakcje z zakresu obrotu nieruchomościami.
Korzystnie sprzedaliśmy kilka działek pod aktywizację gospodarczą, m.in. w Powodowie – przy drodze krajowej nr 32 i Komorowie  - przy drodze wojewódzkiej do Leszna, w miejscu dawnych pól irygacyjnych.
Nowego właściciela zyskał też teren u zbiegu ulic Gajewskich – Lipowa, gdzie w ciągu kilku lat ma powstać galeria handlowa z parkingiem oraz kamienice mieszkalne. W tym miejscu chciałbym dodać, że każdorazowo kontynuujemy współpracę z nabywcami działek pod inwestycję gospodarcze, poprzez odpowiednie dostosowanie terminów rozbudowy infrastruktury oraz pomoc formalno – prawną.


Panie i Panowie!

Miniony rok, tak jak i poprzednie, obfitował w naszym mieście i gminie w wydarzenia kulturalne, w których z pewnością wielu z Państwa miało możliwość uczestniczyć. Przypomnę, że gościliśmy gwiazdy takiego formatu, jak: Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”, znanego polskiego aktora – Jana Nowickiego czy ulubiony zespół Jana Pawła II – Trebunie Tutki.  
Począwszy od 5 stycznia 2008 roku rozpoczęliśmy przygotowania do obchodów 90 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego i wyzwolenia Wolsztyna. Wspólnie z prezesem Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego - Panem Zbigniewem Kowalewiczem, powołaliśmy Komitet Honorowy Obchodów 90. rocznicy Powstania Wielkopolskiego, który znakomicie wywiązał się z ze swego zadania, a dzięki temu to jakże ważne wydarzenie w dziejach naszego miasta, zyskało należytą oprawę. Kulminacja obchodów przypadła w dniach 4 i 5 stycznia bieżącego roku, kiedy to odbyła się rekonstrukcja wydarzeń, jakie miały miejsce 90 lat temu na ulicach Wolsztyna. Wszystko poprzedzone zostało uroczystą mszą św, którą uświetnił koncert Reprezentacyjnego Zespołu Wojska Polskiego.  
 5 stycznia wolsztyńskie Gimnazjum nr 2 otrzymało imię Powstańców Wielkopolskich, a także sztandar szkoły.
Jednym z ważniejszych wydarzeń kulturalnych roku 2008 było też nadanie Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Wolsztyn imienia Stanisława Platera, co stało się okazją do przypomnienia roli tej postaci w historii ziemi wolsztyńskiej.

 Szanowni Państwo!

Mimo stosunkowo długiego wystąpienia, nie byłem w stanie przekazać Państwu wszystkich istotnych dla życia naszej małej społeczności faktów związanych z działalnością samorządu miejskiego w 2008 roku.
O tych najważniejszych wspomniałem i dodam, że zarówno te małe, jak i te duże sprawy staraliśmy się realizować zgodnie z naszym logo, czyli „pełną parą”.

 Nasi dzisiejsi laureaci swoją działalnością, o której za chwilę usłyszymy, też działali w myśl naszego gminnego hasła „Wolsztyn pełną parą”.
W ten sposób, najlepszy z możliwych, doskonale promujecie Państwo naszą gminę i wpływacie na jej rozwój, za co w imieniu samorządu miejskiego bardzo dziękuję i wyrażam najwyższe uznanie.
    Wszystkim tegorocznym laureatom, jak i laureatom z lat ubiegłych, nadal wspaniale promującym naszą gminę, składam serdeczne gratulacje i przekazuję życzenia dalszych sukcesów w następnych latach.

Burmistrz Wolsztyna
Andrzej Rogozinski


 

 Agrofirma Spółdzielcza Wroniawy


Rodzinne gospodarstwo rolne pod nazwą „Agrofirma Spółdzielcza Wroniawy” powstało 20 lat temu w miejsce Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej we Wroniawach. Od początku Prezesem Zarządu i zarazem głównym sprawcą sukcesu gospodarstwa, jest Pan Jerzy Polanowski.
Zakres działalności Agrofirmy jest bardzo szeroki, bowiem poza produkcją roślinną i zwierzęcą, firma jest znana na rynku gospodarczym jako jeden z nielicznych w kraju przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie transportu i utylizacji odpadów zwierzęcych kategorii II i III, a także produkcji pasz.
Łączny areał, na którym gospodaruje Agrofirma Spółdzielcza wynosi 1808,65 ha, a uprawa roślin nastawiona jest na zaspokojenie zapotrzebowania własnego. Oprócz tego, na potrzeby paszowe gospodarstwa dokupuje się około 4 tys. ton zboża rocznie.
Produkcja zwierzęca nastawiona jest na hodowlę bydła i trzody chlewnej w cyklu zamkniętym. Średnioroczna ilość sprzedanych tuczników sięga 23 tys. sztuk, a bydło mleczne w ilości 230 szt. produkuje rocznie ponad 1,8 mln litrów mleka. Dzięki dużym nakładom finansowym na modernizację technologii hodowli, w roku 2005 Agrofirma uzyskała pozwolenie zintegrowane na fermę trzody chlewnej wraz z towarzyszącymi instalacjami.
Zakład utylizacji w Kębłowie wspiera działania inspekcji weterynaryjnej i ochrony środowiska w zakresie ochrony epizootycznej i zabezpieczenia sanitarnego okolicznych powiatów. Swymi dotychczasowymi działaniami Agrofirma zmierza do prowadzenia produkcji rolnej o charakterze  ekologicznym.
Sprzyja temu również nowoczesne usprzętowienie i fachowa – ponad dziewiędziesięcioosobowa załoga, kierowana niezmiennie od lat przez charyzmatycznego szefa – Pana Jerzego Polanowskiego. Działalność Pana Prezesa nie ogranicza się wyłącznie do najbliższego mu rolnictwa. Znacząco wspiera różnego rodzaju instytucje typu: szkoły, kluby sportowe czy parafie, a także wiele lokalnych przedsięwzięć społecznych. Jego aktywność zawodowa została dostrzeżona przez liczne instytucje państwowe i samorządowe, które odznaczyły go m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, złotym, srebrnym i brązowym Krzyżem Zasługi,  „Krzyżem zasługi” nadanym przez Biskupa Zielonogórsko-Gorzowskiego, odznaczeniami: „Za zasługi dla Wielkopolskiego Rolnictwa”, „Zasłużony Pracownik Rolnictwa”, „Zasłużony dla ruchu spółdzielczego”, „Za rozwój województwa zielonogórskiego”,  i wreszcie w roku ubiegłym został „Wielkopolskim Rolnikiem Roku”.


„Agrofirma Spółdzielcza” od wielu lat jest jedną z najlepszych wizytówek rolniczej gospodarności Gminy Wolsztyn. Mimo wielu problemów, z jakimi na co dzień boryka się polskie rolnictwa, mimo trudnego dla wielu rolników okresu przejściowego związanego z wejściem Polski do Unii Europejskiej, firma działa bardzo prężnie, doskonale wpisując się w niełatwą rzeczywistość.
Życzymy Panu Prezesowi i załodze Agrofirmy osiągnięcia założonych celów rozwojowych gospodarstwa, a także zdrowia i pomyślności osobistej.

 


 

ISOwent

 

ISOwent działa w Polsce od 1997 roku i specjalizuje się w dostarczaniu kompletnych instalacji oczyszczania powietrza i transportu pneumatycznego w różnych gałęziach przemysłu. Produkty firmy są wytwarzane na licencji duńskiej firmy JKF Industri będącej jednocześnie właścicielem ISOwentu, a prowadzącej swoją działalność na rynku krajowym i europejskim od 1946 roku.

Jednym z elementów strategii działania ISOwent-u jest promocja sprawdzonych i nowoczesnych systemów oczyszczania powietrza i transportu pneumatycznego, przeznaczonych zarówno dla dużych zakładów jak i małych firm rzemieślniczych. W zakładzie produkowane są: filtry, wentylatory, cyklony, śluzy, systemy przewodów rurowych z blachy ocynkowanej. Instalacje ISOwentu działają od wielu lat w kilkuset zakładach na terenie całego kraju, w tym również miasta i gminy Wolsztyn. Wśród obecnych klientów znalazły się takie lokalne firmy, jak: NEXBAU, NORDAN, Szynaka Meble czy Dębowa Polska.

Jak ocenia kierownictwo firmy, dzięki udanej współpracy z władzami miasta  w krótkim czasie udało się zrealizować planowaną od wielu lat inwestycję budowy nowego zakładu. W grudniu 2007 roku zakład został przeniesiony do obecnej siedziby, o powierzchni produkcyjnej 3.500 m2 i biurowej 700 m2, zlokalizowanej w miejscowości Berzyna, przyległej do Wolsztyna.
Ciekawa architektura fabryki jest dziś piękną wizytówką przy wjeździe do miasta od strony Leszna, stanowiąc jeden z ładniejszych obiektów w powstałej w tym miejscu strefie przemysłowej.

W pierwszym roku działalności firma zatrudniała tylko sześć osób. Z roku na rok jednak stopniowo zwiększała się ich liczba, osiągając stan obecny w ilości trzydziestu dziewięciu. Ostatnich dziewięciu pracowników zasiliło zakład po przeprowadzce do nowej siedziby. Pracują tu  głównie blacharze z terenu miasta i gminy Wolsztyn.

Od wielu lat ISOwent czynnie uczestniczy w życiu lokalnej społeczności, sponsorując między innymi Wolsztyński Klub Żeglarski, biorąc udział w rozgrywkach Halowej Piłki Nożnej czy organizując stoisko na tradycyjnych wystawach gospodarczych, organizowanych podczas Dni Wolsztyna.

W roku obecnym firma uzyskała certyfikat jakości ISO 9001 i ochrony środowiska ISO 14001.Cieszymy się, że właściciele ISOwentu postanowili zainwestować właśnie w naszym mieście, a przyjęty profil produkcji, czyli nowoczesne systemy oczyszczania powietrza, są spójne z realizowanymi od lat przez naszą gminę programami ochrony środowiska.
Życzymy dalszego dynamicznego rozwoju firmy wraz z systematycznym powiększaniem rynku zbytu. 


 


 

Firma Handlowo-Usługowa Karsson

 

Firma Handlowo-Usługowa Karsson została założona przez Pana Marka Lewandowskiego w 1 czerwca 1997 roku. Początkowo działalność prowadzona była w małym wynajętym warsztacie. Wykonywano usługi takie jak: montaż zabezpieczeń samochodowych typu autoalarmy, immobilisery, blokady skrzyni biegów oraz naprawy  elektrycznej instalacji samochodowej. Pracowały wtedy w firmie 2 osoby. W roku 1999  właściciel Pan Marek Lewandowski postanowił rozszerzyć działalność i wprowadzić do sprzedaży nowy asortyment, czyli: radioodtwarzacze i głośniki samochodowe. W tym celu wynajął więc większe pomieszczenie warsztatowe. Równolegle czynił również starania o przedstawicielstwo handlowe różnych firm oferujących szeroką gamę produktów. Dzięki temu możliwe było rozszerzenie działalności także o obsługę salonów samochodowych i serwisów.
Współpracę w tym zakresie firma Karsson nawiązała z salonami samochodowymi i warsztatami montażowymi na terenie województwa lubuskiego, wielkopolskiego oraz dolnośląskiego.
Cały czas rozszerzano także asortyment oferowanych towarów. W roku 2005 Pan Marek podjął strategiczną decyzję o budowie nowej siedziby firmy wraz z odpowiednim zapleczem magazynowym, warsztatowym i socjalnym – na miarę znacznie rozszerzonego w ciągu minionych lat zakresu działania zakładu. W krótkim czasie powstał piękny architektonicznie obiekt, zlokalizowany przy rondzie u zbiegu ulic Poznańskiej i Wczasowej w Karpicku.
Pozwoliło to przede wszystkim podwyższyć jakość obsługi klienta. Wraz z przeprowadzką do nowej siedziby zatrudniono też kolejnych pracowników. Na dzień dzisiejszy kadrę pracowniczą stanowi 12 osób.
Obecnie firma prowadzi montaż i serwis zabezpieczeń samochodowych, klimatyzacji, diagnostykę komputerową. Posiada szereg autoryzacji i certyfikatów(przedstawiciel SONY, JBL, President, Nokia). W ofercie znajduje się ponad 2000 produktów.
W sumie kompleksowo zaopatruje blisko 50 salonów samochodowych oraz wiele sklepów z branży car-audio.
Dodatkowo od ponad 6 lat prowadzona jest działalność w zakresie telefonii komórkowej – firma posiada autoryzowane punkty sprzedaży ERA GSM w Wolsztynie i Opalenicy.
 To wszystko jednak widać nie satysfakcjonuje w pełni Pana Marka Lewandowskiego, bowiem w najbliższej przyszłości planuje dalsze rozszerzenie asortymentu o nowe produkty, a także zamierza podjąć współpracę z kolejnymi salonami samochodowymi oraz przedsiębiorstwami branżowymi. 
Celem Karssona jest otrzymanie kolejnych autoryzacji i certyfikatów od wiodących producentów z branży motoryzacyjnej.
Cieszymy się, że firma tak dynamicznie się rozwija, a dzięki temu tak pięknie promuje naszą gminę. Życzymy  Panu Markowi sił do pokonania wszelkich przeszkód, z jakimi dziś boryka się branża motoryzacyjna oraz spełnienia zamierzeń i planów zawodowych.

 


 

OSM Wolsztyn

 

Tradycje Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Wolsztynie  sięgają lat trzydziestych.

W latach osiemdziesiątych Spółdzielnia przystąpiła do budowy zakładu mleczarskiego wraz z oczyszczalnią ścieków. Zakład oddano do użytku w 1988 r.


W 1994 r. nastąpił podział majątku Spółdzielni, który spowodował  ograniczenie działalności gospodarczej wyłącznie do skupu mleka i oczyszczania ścieków.
Podjęto więc szereg działań mających na celu obniżenie kosztów utrzymania, zwiększenie zakresu działalności gospodarczej, a tym samym poprawę sytuacji finansowej.

Najpierw przystąpiono do modernizacji systemu odbioru mleka. Wprowadzając autocysterny, zlikwidowano 32 zlewnie, obniżając koszty skupu 1 litra mleka .
Obecnie trzy nowe autocysterny odbierają mleko od rolników z 75 wiosek, położonych na terenie 16 gmin.


Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Wolsztynie z małej stacji garażowej stworzyła nowoczesny kompleks usługowy, obejmujący: stację paliw, myjnię samochodową i restaurację.
Początkowo współpracowała z szwedzkim koncernem PREEM, obecnie zaś z norweską firmą STATOIL.

Zdjęcia stacji garażowej, Preem, Statoil, myjnia Estakada

Godne podkreślenia jest, że stacja Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Wolsztynie otrzymała w styczniu 2008 roku tytuł najlepszej stacji franczyzowej w Polsce.
Obecnie Spółdzielnia jest w trakcie budowy kolejnej stacji paliw w Wolsztynie, na trasie do Leszna.


Zakładowa oczyszczalnia ścieków, po kapitalnej modernizacji, została ujęta w Krajowym Programie Gospodarki Ściekowej i stanowi ważny element przyjętego gminnego programu oczyszczania ścieków.
Na oczyszczalnię dopływają ścieki z zakładów przemysłowych, części miasta i gminy Wolsztyn, jak również dowożone są wozami asenizacyjnymi z terenów przyległych gmin.Laboratorium oczyszczalni świadczy usługi w zakresie wykonywania analiz wody, ścieków i gleby.


Innowacją jest zbudowanie przy oczyszczalni stawów o łącznej powierzchni 8 ha, na których prowadzona jest hodowla ryb słodkowodnych (karp, sum, amur, karaś).
Karpie Spółdzielni królują corocznie na niejednym wigilijnym stole.


Za innowacyjne wykorzystanie ścieków oczyszczonych na stawach, w konkursie „Mała retencja na terenach wiejskich”, organizowanym przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, Spółdzielnia otrzymała główną nagrodę połączoną z pokaźną gratyfikacją finansową.


Niewykorzystane  pomieszczenia magazynowe i biurowe przystosowano pod wynajem dla podmiotów gospodarczych działających na naszym terenie. W chwili obecnej z tych obiektów korzysta 25 firm.

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Wolsztynie uczestniczy aktywnie w przedsięwzięciach na rzecz społeczności lokalnej.  Współfinansowała m.in. budowę drogi gminnej łączącej ulicę zakładową z ulicą Lipową.


Ponosi też koszty przy uzbrajaniu terenów przemysłowych w Komorowie, obejmujące budowę drogi dojazdowej, sieci wodociągowej, gazowej i telekomunikacyjnej.


Jest organizatorem corocznego  konkursu dla dzieci klas pierwszych z całej gminy Wolsztyn pod nazwą  „Bezpieczeństwo dziecka na drodze”.
Tradycją ostatnich kilku lat  stały się drużynowe, międzyzakładowe zawody wędkarskie o puchar Burmistrza Wolsztyna.  Teren stawów służy też dzieciom i młodzieży, umożliwiając im  obcowanie z przyrodą.

Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Wolsztynie często wspomaga finansowo kluby sportowe i organizacje pozarządowe.
Jest znaczącym dla lokalnej gospodarki podmiotem gospodarczym, a nowe obiekty spółdzielcze doskonale wpisują się w architekturę miasta.
Życzymy Zarządowi Spółdzielni kolejnych cennych inicjatyw na polu gospodarczym – ku zadowoleniu spółdzielców i lokalnej społeczności.

 


 


 

SPÓŁDZIELNIA INWALIDÓW POWSTANIEC W KARPICKU

 

Spółdzielnia Inwalidów „Powstaniec” działa na wolsztyńskim rynku już ponad pół wieku,  powstała bowiem w 1951 roku. Od lat również, jest znaczącym producentem wyrobów elektrotechnicznych stosowanych w przemyśle samochodowym, automatyce i elektronice.
Ponad 20-letnie doświadczenie w produkcji transformatorów ochronnych oraz małej mocy, spełniających podstawowe potrzeby i oczekiwania klientów sprawia, iż spółdzielnia jest liczącym się producentem na polskim rynku. Zakład realizuje też indywidualne zamówienia na transformatory o specjalistycznych zastosowaniach. Jest również producentem osprzętu elektroinstalacyjnego, którego niezawodność, bezpieczeństwo i estetyka są największymi zaletami podkreślającymi wysoką jakość wyrobów, o czym świadczy wyróżnienie „Dobry Wzór” nadane przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie oraz zdobycie nagrody „Złota Iskra” na Międzynarodowych Targach „Elektroexpo 96”.
Osprzęt elektroinstalacyjny „Nova” oraz „Nova plus” w swoim asortymencie obejmuje m.in.łączniki podtynkowe, gniazda podtynkowe , wyposażone w bezpieczne dla dzieci przesłonki tulejek prądowych, gniazda schulko i RTV, wtyczki sieciowe i wiele innych tego typu produktów. Łączy je jedna podstawowa cecha – wszystkie wyroby spełniają wymagania polskich norm i posiadają certyfikaty dopuszczające do sprzedaży na terenie Polski. Zakład rozwija też kooperację z firmami zachodnimi w zakresie całkowicie zautomatyzowanego montażu złączek elektronicznych i produkcyjnego uzwojenia silników elektrycznych.
Poza produkcją, spółdzielnia świadczy usługi w zakresie: przetwórstwa tworzyw sztucznych, wykonywania pokryć galwanicznych, obróbki mechanicznej i plastycznej metali, nawijania cewek, prac remontowych i ręcznych.
Wszystko to jest możliwe dzięki nowoczesnemu parkowi maszynowemu – sterowanemu numerycznie, a przede wszystkim dzięki wykwalifikowanej i doświadczonej kadrze technicznej. Ten ostatni element jest niezwykle ważny ze względu na szczególny skład osobowy pracowników, z których większość to osoby niepełnosprawne. Na zatrudnionych 214 pracowników , 181 osób posiada orzeczenie o niepełnosprawności, z czego aż 79 osobom przyznana została I i II grupa inwalidzka. Z tego też powodu spółdzielnia w bardzo szerokim zakresie prowadzi prowadzi działalność socjalno-rehabilitacyjną. Przy zakładzie funkcjonuje Przychodnia Rechabilitacyjna z gabinetami: kinezyterapii, hydroterapii, fizykoterapii i krioterapii, prowadzące usługi w ramach kontraktu z NFZ. Ponadto, pracownicy i ich rodziny biorą udział w bezpłatnych turnusach reahabilitacyjnych, a osoby niepełnosprawne mają możliwość uzyskania zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji.
Z tego, co zostało wcześniej powiedziane widać, jak bardzo potrzebna w lokalnym środowisku jest działalność Spółdzielni Inwalidów „POWSTANIEC”, która nie tylko daje pracę licznej rzeszy osób niepełnosprawnych, ale również doskonale promuje Gminę Wolsztyn swoimi produktami.
Długa historia działalności wskazuje, że firma przetrwała wiele trudnych okresów w gospodarce, mamy więc nadzieję, że również obecny kryzys gospodarczy jej nie złamie, czego życzymy Panu Prezesowi Andrzejowi Wawrzyniakowi i całej załodze.

 


 
Natalia Anna Rybarczyk-teakwondo

Natalia Rybarczyk urodziła się niecałe 22 lata temu w Wolsztynie.  Teakwondo trenuje od 6 lat. Swoją przygodę z tą koreańską sztuką walki rozpoczęła w roku 2003, trenując początkowo w Uczniowskim Klubie Sportowym „Sokół Kościan”, a obecnie w Wojskowym  Klubie Sportowym „Grunwald Poznań”, równolegle studiując filologię angielską w Wyższej Szkole Języków Obcych w Poznaniu.
Wszystko zaczęło się przez przypadek - wspomina Natalia. Odwiedziłam koleżankę, która trenowała, zobaczyłam jak to wygląda, poszłam na następny trening i zakochałam się w taekwondo. Taekwondo jest szeroko rozpowszechnioną na świecie sztuką walki. Styl ten charakteryzuje duża ilość kopnięć (w tym szczególnie widowiskowych technik z wyskoku). Opanowany na wysokim poziomie gwarantuje on pełne wykorzystanie siły i szybkości, na jakie stać ludzkie ciało. Taekwondo jest sztuką samoobrony, która rozwinęła się w Korei w ciągu ostatnich dwudziestu stuleci. Stawia za cel nauki równowagę między atakiem i obroną. Jej nazwę tworzą trzy słowa: Tae - oznacza stopę, wyskok lub uderzenie stopą Kwon - pięść lub uderzenie pięścią Do - sztukę drogę lub metodę.
  Współczesne taekwondo to nie tylko sztuka walki, ale również niezwykle dynamicznie rozwijająca się dyscyplina sportowa. Historia taekwondo jako sportu o światowym zasięgu liczy sobie zaledwie kilkanaście lat ( 1 Mistrzostwa Świata rozegrano w 1973 r), ale walory sportowe oraz niezwykła popularność zadecydowały o włączeniu tej dyscypliny do programu XXIV Igrzysk Olimpijskich.
Już po trzech latach treningu Natalia Rybarczyk zaczęła odnosić znaczące sukcesy zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Mistrzem Polski Juniorów, a następnie Seniorów, po raz pierwszy została w 2006 roku. Równolegle zajmowała czołowe miejsca na turniejach międzynarodowych m.in. w Rosji, Chorwacji i Azerbejdżanie. W 2007 roku została młodzieżową mistrzynią Polski w teakwondo olimpijskim, wygrała też m.in. Międzynarodowe Mistrzostwa Niemiec. Rok  ubiegły – to pasmo zwycięstw Natalii. Ponownie została mistrzynią Polski zarówno w kategorii juniorów, jak i seniorów, zdobyła tytuł młodzieżowego wicemistrza Austrii i wreszcie największy sukces – I miejsce w Akademickich Mistrzostwach Świata w Belgradzie i jedyny złoty medal dla Polski.
Ciężka kontuzja, jakiej doznała w finale Mistrzostw Polski w Lublinie w 2007 roku wykluczyła ją ze startu olimpijskiego Pekinie. Nie żałuje jednak straconej szansy, wręcz przeciwnie deklaruje walkę o kolejne Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Londynie w roku  2012.

W dążeniu do celu pomaga jej upór i determinacja, a przede wszystkim pracowitość i przekonanie o tym, że to co robi ma sens. Na treningach pokonuje samą siebie, podnosi poprzeczkę coraz wyżej, pokonując swoje ograniczenia. Nie boi się ryzyka, ciężkiej pracy. Tu nie ma czarów, trzeba przepracować swoje, żeby zasłużyć na tą piękną chwilę, w której się wie, że tego dnia było się najlepszym. Zaczynając swoją karierę Natalia marzyła o dresie z orłem. Osiągnęła cel. Jest w Kadrze Polski. Reprezentuje swój kraj. Reprezentuje też pięknie ziemię wolsztyńską, którą swoimi sukcesami doskonale promuje i daje nam Wolsztyniakom powody do dumy. Obecnie marzy o zdobyciu krążka olimpijskiego. Zdaje sobie sprawę, że jeszcze sporo pracy przed nią. Świadomość bycia jeszcze lepszym, szybszym i skuteczniejszym zawodnikiem sportowym motywuje ją do działania. Życzymy Natalii wiele sił i zdrowia, które pozwolą na dalszy rozwój  kariery sportowej.

 


 

Pensjonat „Siodło

 

 

Pensjonat „Siodło” prowadzony przez Pana Janusza Ranisia powstał w 1999 roku, a więc w tym roku obchodzi jubileusz 10 – lecia. Pierwsze trzy lata działalności były bardzo trudne, przy obsłudze obiektu pracowała głównie rodzina Pana Janusza, a dodatkowo zatrudnione były tylko dwie osoby. Ponadto, działalność prowadzona była wyłącznie w sezonie letnim w polskich warunkach klimatycznych nie rokowało to dobrze dla dalszego rozwoju firmy.

Podstawą było więc stworzenie odpowiedniej infrastruktury, gwarantującej funkcjonowanie pensjonatu w systemie całorocznym i to w standardzie zapewniającym gościom właściwy komfort wypoczynku. Zaczęło się od budowy basenu otwartego, strzelnicy, siłowni, sauny, baru grillowego oraz małej plaży z wypożyczalnią sprzętu wodnego. W kolejnych latach dobudowano salę bankietową z tarasem, co umożliwiło rozszerzenie asortymentu usług o organizację imprez okolicznościowych typu: wesela czy komunie, szkoleń i spotkań integracyjnych dla firm. W tej sytuacji zaistniała potrzeba zwiększenia zatrudnienia o kolejnych trzech pracowników. Pensjonat „Siodło” w Wilczu – jak sama nazwa wskazuje – zapewnia przede wszystkim jednak aktywny wypoczynek i rekreację konną, wykorzystując lokalne warunki środowiskowe.

Bliskość lasów i jezior, świeże powietrze, cisza i spokój stanowią idealne otoczenie na aktywny wypoczynek i obcowanie z naturą. Krystalicznie czyste powietrze zachęca do długich spacerów, przejażdżek rowerowych i bryczkami. Okoliczne lasy obfitują w grzyby, jagody i borówki a nad jeziorami można z pasją oddawać się wędkowaniu. Pensjonat oferuje naukę jazdy konnej pod okiem instruktora, a zaawansowanym konne rajdy terenowe, pławienie koni w jeziorze i hubertusy- polowanie na lisa na koniach. Stadnina liczy obecnie 10 koni. Konie są spokojne i świetnie nadają się do nauki jazdy dla początkujących. Miłośnikom jazdy wierzchem gospodarze gwarantują niezapomniane wycieczki w terenie.


Po sezonie letnich wakacji, przez cały rok organizowane są weekendy w siodle.Wydawałoby się więc, że wszystko już zostało zrobione i wystarczy tylko dbać o ośrodek, dobrze go promować oraz utrzymywać wysoki poziom świadczonych usług. Pan Janusz Raniś jednak na tym nie poprzestaje. W ubiegłym roku rozpoczął budowę nowego hotelu oraz rozbudowę sali bankietowo – konferencyjnej, co zwiększy bazę hotelarsko – konferencyjną „Siodła” do 1100 m2.

Już wkrótce obie inwestycje zostaną oddane do użytkowania, a w ślad za tym – jak planuje właściciel – zatrudnienie w firmie wzrośnie do 15 osób.

Pensjonat „Siodło” jest bardzo ważnym elementem oferty turystycznej Gminy Wolsztyn. Wyróżnia się na tle innych podobnych ośrodków wysokim standardem świadczonych usług oraz ich nietuzinkowością. Pan Janusz, inwestując w Wilczu, znakomicie potrafił wykorzystać walory przyrodniczo - krajobrazowe rejonu naszej gminy, które dotąd niewielu potrafiło właściwie wypromować.

Dziękujemy za to zaangażowanie i życzymy dalszego, tak dynamicznego rozwoju firmy.
 

 



WOMASZ


Firma „WOMASZ” Edwarda Woźnego zajmuje się  projektowaniem, budowaniem i wyposażaniem strzelnic. Wolsztyńska firma uważana jest w branży strzeleckiej za lidera na polskim rynku. Na jej sukces składa się praca całej rodziny. „WOMASZ” projektuje i wyposaża strzelnice od A do Z proponując coraz to nowsze rozwiązania technologiczne. Konkuruje z najlepszymi firmami z całej Europy.
Edward Woźny jest współautorem sukcesu organizacyjnego Mistrzostw Polski i Zawodów Okręgowych PZŁ. Wyposażył około 80% polskich strzelnic myśliwskich, na których padło wiele rekordów Polski. W styczniu tego roku zakończył projekt strzelnicy interaktywnej z programem studyjnym, umożliwiającym samodzielne wprowadzanie scenek filmowych do ćwiczeń strzeleckich. Strzelnica wirtualna jest jednym z najbardziej skomplikowanych urządzeń na światowym rynku strzeleckim. Na bazie swoich wieloletnich doświadczeń, na zlecenie  BUMAR-u, producent z Wolsztyna wykonał prototyp mobilnej strzelnicy kontenerowej, na której pierwszy honorowy strzał  oddał we wrześniu ubiegłego roku Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich podczas XVI Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, jednej z największych i najważniejszych wystaw przemysłu obronnego w Europie.
Lista dotychczasowych projektów zrealizowanych  przez Womasz jest imponująco obszerna.Firma wyposażyła  między innymi:
Strzelnicę Ośrodka Przygotowań Olimpijskich Polskiej Federacji Sportu w Szczytnie na III Mistrzostwa Świata w Pentatlonie Policyjnym, strzelnice w Poznaniu i Warszawie na Ogólnopolskie Spartakiady Młodzieży w Strzelectwie Sportowym Wyprodukowała też urządzenia biatlonowe dla Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego. Technologię z Wolsztyna zastosowano  na strzelnicy Biura Ochrony Rządu w Warszawie. WOMASZ wyposażył kompleksowo strzelnicę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Poznaniu i Centrum Szkolenia Policji w Legionowie, gdzie zgodnie z wymogami Komendanta Głównego Policji zamontował zespół kulochwytu po uprzednim przeprowadzeniu specjalistycznych badań w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia. Dzięki panu Edwardowi Woźnemu powstały wzorcowe strzelnice wielu komend wojewódzkich i powiatowych policji,  Centralnego Ośrodka Szkolenia Służb Więziennych w Kaliszu oraz Centralnego Ośrodka Szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie a ponadto strzelnice szkolne, uczelniane, brackie i służb ochrony oraz osób prywatnych.
Na strzelnicach wyposażonych  przez WOMASZ nakręcono sceny do filmów: „M jak miłość”, „Ekstradycja”, „Sfora” i „Fałszerze”, a armata z herbem Wolsztyna stanowiła eksponat do „Ogniem i mieczem” i wystrzałem otwierała  Mistrzostwa Świata Policji.   Życzymy właścicielowi  WOMASZ-u – Panu Edwardowi  Woźnemu – dalszych „wystrzałowych” pomysłów, które sprawią, że i w tej dziedzinie o Wolsztynie będzie głośno.

 


 

Szkoła Muzyczna Yamaha


Szkoła Muzyczna Yamaha istnieje i działa na wolsztyńskim rynku od 2000 roku,
a założona została przez Państwa Beatę i Waldemara Ligma. Jest jedną z 76 tego typu szkół, działających na terenie naszego kraju. Siedziba szkoły mieści się przy ulicy Okrężnej w Wolsztynie, na posesji Państwa Ligma, którzy podjęli kilka lat temu prace remontowo-budowlane w sąsiedztwie swojego budynku mieszkalnego, celem pozyskania pomieszczeń dla funkcjonowania Yamahy.

Początkowo szkoła bazowała wyłącznie na programach edukacyjnych korporacji ,,Yamaha Fundadion Group" i oferowała zajęcia muzyczne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Do szkoły uczęszczają zarówno dzieci w wieku 2 lat, jak i pokolenie dzisiejszych 40 i 50 latków, głównie po to, by w miłej atmosferze rozpocząć lub kontynuować swoją przygodę z muzyką.

Właściciele - Państwo Beata i Waldemar – prowadzą zajęcia osobiście we współpracy z nauczycielami gry na instrumentach, śpiewu, a nawet plastyki. Nauka prowadzona jest na kilku poziomach nauczania, a po zakończeniu każdego z nich, uczeń otrzymuje dyplom ukończenia danego stopnia, honorowany praktycznie na całym świecie.

Szkoła Państwa Ligmów to przede wszystkim szkoła muzyki rozrywkowej. W związku z tym bardzo ważny jest kontakt z publicznością od najwcześniejszych lat nauki. Yamaha z zadowoleniem przyjmuje więc zaproszenia na wszystkie koncerty, zarówno na terenie Wolsztyna, jak i daleko poza granicami naszego miasta czy powiatu. Dzięki wyjazdom koncertowym słuchacze mieli okazję spotkać na scenie wiele gwiazd polskiej estrady, takich jak:Krzysztof Krawczyk, Maryla Rodowicz, zespół T Love, czy kabaret OTTO.

Uczniowie szkoły wielokrotnie grali w Grodzisku Wielkopolskim, Świebodzinie, Opalenicy, Ptaszkowie, Przemęcie oraz w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach na terenie naszej gminy i powiatu.

Państwo Beata i Waldemar z wielką satysfakcją odnotowują fakt, że absolwenci szkoły tworzą zespoły muzyczne, które można podziwiać  na różnych festynach i bawić się przy ich muzyce.

Od kilku lat w szkole działa sekcja muzyki estradowej, a uczniowie mogą doskonalić swoje umiejętności gry na perkusji, gitarze elektrycznej, basowej, saksofonie czy flecie poprzecznym. Oprócz podstawowych instrumentów szkolnych, jakimi są instrumenty klawiszowe i gitara, można także uczestniczyć w zajęciach studia piosenki.

Dziś szkoła Yamaha to nie tylko muzyka -  od kilku lat z wielkim powodzeniem działa sekcja plastyczna, a jej uczniowie mogą pochwalić się wieloma osiągnięciami związanymi z konkursami i wystawami prac na terenie całego kraju. W związku z ofertą programową i poszerzeniem działalności o sekcje pozamuzyczne, od bieżącego roku szkolnego szkoła funkcjonuje pod szyldem ,,Centrum Edukacyje ART-Mega”,
choć zapewne dla wszystkich nadal pozostanie Yamahą.

Trzeba przyznać, że od kilku lat szkoła w znaczący sposób ubogaca ofertę kulturalną Wolsztyna i sprawia, że i w tej dziedzinie często o nas głośno. Dziękujemy za to, co dotąd i prosimy o więcej.
W przyszłym roku szkoła obchodzi 10 lecie istnienia. Już dziś właściciele Beata i Waldemar Ligma zapraszają na koncert uczniów i absolwentów.

Jak mawia Jurek Owsiak   
Oj będzie się działo!!!!

 

 


 

Zakład Budowlany Janiny Zakrzewskiej - Pieślak



Zakład Budowlany Pani Janiny Zakrzewskiej-Pieślak istnieje na rynku od niespełna 20 lat. Początkowo oferował niewielką gamę produktów. Były to bloki i nadproża, produkowane przez kilku pracowników. Systematycznie jednak, pod czujnym okiem Pani Janiny, firma zaczęła rozszerzać swój asortyment o  nowe wyroby. Obecnie w ofercie znajduje się ok. 100 różnych prefabrykatów, a wśród nich:
    kanalizacyjne
    drogowe
    gazownicze
    telekomunikacyjne
    ogrodzenia betonowe
    galanteria miejska i ogrodowa
Atutem firmy jest kilkunastoletnie doświadczenie w branży, wykwalifikowana kadra kierownicza oraz pracownicy produkcyjni. Dziś pracuje tu w systemie ciągłym 8 pracowników na produkcji, a latem – w okresie największego zapotrzebowania na produkty zakładu – liczba ta wzrasta do 15 osób.

Jeśli dołożyć  do tego profesjonalne doradztwo, terminowość realizacji zamówienia oraz produkt dobrej jakości, uzyskujemy wynik w postaci dobrej marki firmy na rynku lokalnym, i nie tylko. Produkty Zakładu Budowlanego Pani Janiny Zakrzewskiej – Pieślak zostały pozytywnie zaopiniowane przez CEBET w Warszawie, co  potwierdza również Krajowa Deklaracja Zgodności  na większość wyrobów.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, oprócz produktów będących w stałej ofercie, firma realizuje także indywidualne zamówienia.
Dodatkowym profilem działalności jest produkcja i sprzedaż galanterii ogrodowej niezbędnej do aranżacji ogrodów, podjazdów, chodników i  placów. W swojej ofercie zakład posiada duży wybór płytek chodnikowych, płyt podjazdowych, gazonów, donic, itp. Od 12 lat produkuje też ogrodzenia betonowe. Różnorodność wzorów płyt cieszy się dużym powodzeniem wśród klientów, którzy stawiają coraz większe wymagania. Na życzenie klienta zakład świadczy usługi montażu zakupionego ogrodzenia. Oferowane  wzory ogrodzeń można dowolnie ze sobą komponować, a klient sam może stworzyć sobie swoją niepowtarzalną kompozycję.  Zakład w miarę możliwości stopniowo poszerza  i ten asortyment.
Znaczącą grupę klientów stanowią wykonawcy inwestycji sieciowych typu kanalizacja, gazociągi, telekomunikacja oraz drogowych, zarówno z najbliższych okolic, jak i województwa wielkopolskiego.
Nad wszystkim czuwa od wielu lat, zawsze uśmiechnięta, Pani Janina, której od roku w kierowaniu firmą pomaga córka Alicja. Życzymy obu paniom, by pozycja firmy na rynku dalej się umacniała, a jej wyroby nadal dobrze promowały wolsztyńską gospodarność.

 


 


 


 



 


 



Nagrody Burmistrza 2009-02-12


«« Powrót    dodaj do facebooka   dodaj do śledzika  
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30

 

WYSZUKIWARKA