Choć mogłoby się wydawać ,że polityka zarezerwowana jest tylko dla dorosłych to jak się okazuje nic bardziej mylnego. Dowodem tego jest nasze przedszkole. To właśnie w czwartek 25 kwietnia odbyło się już II posiedzenie Optymistycznego Sejmu w którym uczestniczyły dwie najstarsze grupy przedszkolne 5- latków z Przedszkola nr 5. Obradujące tego dnia dzieci podzielone na siedem kolorów tęczy czuły się wyjątkowo dorosłe... Nie było tego dnia małego Wojtka tylko pan Wojciech, a mała Emilka z dumą podchodząca do mównicy była panią Emilią.
Aż trudno było w to uwierzyć, ale przedszkolaki potrafiły na każdym kroku zaskakiwać nas - dorosłych swoimi argumentami. Co prawda debata dotyczyła zachowania się w przedszkolu, ale podczas prawie dwugodzinnego posiedzenia zostały poruszone również inne sprawy m.in. zjadania posiłków, zabaw na dworze oraz różnorodnych spraw związanych z działalnością placówki. Debacie przysłuchiwała się pani dyrektor Krystyna Kaźmierczak, która obiecała, że podjęte tego dnia uchwały przedstawi personelowi przedszkola oraz rodzicom. 46 przedszkolaków przegłosowało uchwały sejmu. Zostaną one w najbliższym czasie podpisane przez wybranych wcześniej marszałków z dwóch obradujących grup i w miarę możliwości wcielone w życie. A czy przez wszystkich przestrzegane?... W świecie dorosłych też różnie to bywa ;-)
…Czasami naprawdę warto posłuchać, co mają do powiedzenia nasze dzieci…Dajmy im taką możliwość a otworzą się przed nami, zaskoczą pomysłami, poczują się dowartościowane i ważne. My dorośli tak często nie dajemy im nawet szansy…