W nocy z 29 na 30 lipca 2013 r. przez Gminę Wolsztyn przeszła nawałnica. Wg. danych uzyskanych z Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu opad wyniósł 82 mm w ciągu kilku godzin. Tak duża ilość wody jest zjawiskiem niespotykanym w poprzednich latach i spowodowała ona na terenie gminy Wolsztyn liczne podtopienia oraz zalania niektórych posesji. Państwowa Straż Pożarna i jednostki ochotniczych straży pożarnych z terenu powiatu wolsztyńskiego / 15 zastępów / interweniowały w 61 przypadkach / podtopionych zostało 7 zakładów produkcyjnych, 8 budynków użyteczności publicznej i 46 posesji prywatnych / . Działania strażaków polegały głównie na wypompowywaniu wody z budynków.
Zarówno Burmistrz Wolsztyna jak i pracownicy Urzędu Miejskiego po zakończeniu ulewy otrzymywali telefony ze zgłoszeniami i prośbami o interwencję. W nocy była to pomoc jednostek straży pożarnej, natomiast od godzin rannych starano się dotrzeć do najtrudniejszych przypadków, aby podjąć decyzję o doraźnych działaniach.
W trakcie działań interwencyjnych pracownicy Urzędu ustalili, że główny odbiornik wód deszczowych - czyli przepompownia wody na Berzynie była wyłączona. Po interwencji Burmistrza w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu okazało się, że awarii uległa automatyka i nastąpiło wyłączenie wszystkich agregatów pompowych. W wyniku działań Urzędu udało się w ciągu pół godziny uruchomić wszystkie agregaty pompowe na w/w obiekcie, co spowodowało zdecydowane przyspieszenie odprowadzania wód deszczowych z miasta.
Tego samego dnia w ratuszu odbyło się robocze spotkanie z udziałem Zastępcy Dyrektora Pana Cezarego Sinieckiego oraz osób odpowiedzialnych za eksploatację urządzeń melioracyjnych na terenie Gminy Wolsztyn. W wyniku spotkania zostały wypracowane określone rozwiązania, które w przyszłości powinny wyeliminować podobne sytuacje.
foto: www.straz.keblowo.pl