W miniony weekend w Łodzi odbyły się finały Mistrzostwach Polski Juniorów w Taekwondo Olimpijskim. Zawodnicy trenujacy w SP 3 w Wolsztynie wywalczyli dwa medale srebrny i brązowy. W tej prestiżowej imprezie wzięło udział 250 zawodniczek i zawodników z całego kraju, a zawody rozegrane zostały systemem pucharowym z pojedynczym repasażem. Nasz klub reprezentowała 5-osobowa ekipa.
Najlepiej z zawodników trenujących w SP nr 3 w Wolsztynie zaprezentowała sie w kategorii -49 kg Dominika Piskorz ( Taekwondo Wolsztyn ) wywalczyła srebrny medal, pokonując w pierwszej walce swoją przeciwniczkę z Kętrzyna 3:0, a w drugiej przeciwniczkę z Poznania 7:4. a finale uległa niestety bardziej doświadczonej zawodniczce, reprezentantce kadry narodowej medalistce ME Adamkiewicz Patrycji z Jarocina przegrywając walkę 12:0. Następną zawodniczką, która zajęła miejsce na podium była Dominika Szynkowska w kategorii -63 kg .
W drodze po medal Szynkowska musiała stoczyć 3 walki. Pierwszą walkę wygrała zdecydowaną przewagą punktową, nie dając cienia szansy swojej przeciwniczce z Warszawy 10:0, w drugiej niestety uległa nieznacznie zawodniczce z Krynicy 9:10. Jak się później okazało zwyciężczyni tej kategorii. W walce repasażowej nie pozwoliła odebrać sobie medalu wygrywając 7:1 z zawodniczką z Poznania i tym samym zdobywając brąz.
Swój start na tej imprezie odnotowali również Marek Obliński (-63 kg Taekwondo Wolsztyn) i w tej samej kategorii Dominik Piosik ( Smoki Rakoniewice), którzy mimo wygranych dwóch walk uplasowali się dopiero na 7 pozycji, Cezary Zygmunt (-48 kg Smoki Rakoniewice) zajmując 5 miejsce, Aldona Michalska (-55 kg TKD Wolsztyn) również 7 miejsce, Patrycja Piskorz ( -49kg TKD ) 9 miejcse, Mateusz Hamrol ( -68 kg Smoki Rakoniewice) , 9 miejsce i Kamil Szczepaniak ( -59 kg Smoki Rakoniewice) 9 miejsce.
Start w tych zawodach uważam za bardzo udany i owocny. Oprócz tego że zdobyliśmy dwa medale to przede wszystkim zdobyliśmy kolejne doświadczenie. Walka z różnymi przeciwnikami daje nam możliwość dalszego własnego rozwoju motorycznego, a to w połączeniu z ogromną chęcią do pracy na treningach daje efekt na zawodach. Niestety nie obyło się bez błędów w technice i taktyce, jednak ten sport wymaga wieloletniego treningu ze względu na skomplikowane połączenia techniczno-taktyczne, a także wymaga odpowiedniego przygotowania psychicznego ze względu na stres związany z podjęciem rywalizacji na macie.
Na fotografiach medalistki MPJ oraz ekipy Wolsztyn pomarańczowe dresy i czarne Rakoniewic.
Krzysztof Frankiewicz