Nawiązując do publikacji prasowej pt. „Topią burmistrza w basenie”, która ukazała się w tygodniku „Na temat” dnia 5.06.2014 (nr 23), mając na celu przekazanie Państwu rzetelnej informacji w kwestii funkcjonowania pływalni miejskiej, uprzejmie wyjaśniamy.
Wynikiem przeprowadzonej w 2013 roku kontroli przez Delegaturę NIK w Poznaniu były wystąpienia pokontrolne skierowane do Burmistrza Wolsztyna oraz Dyrektora MOSiR w Wolsztynie. Wynika z nich jednoznacznie, że mimo dwóch stwierdzonych nieprawidłowości (poniżej zamieszczamy kopię wniosków pokontrolnych), w obu przypadkach wydana została ocena pozytywna. Wniesione w tych dokumentach uwagi dotyczyły jedynie zintensyfikowania działań w celu poprawy efektywności finansowej zarządzania pływalnią oraz dostosowania do obowiązujących wymogów ustawowych posiadania licencji zarządcy nieruchomości. (Dyrektor uzyskał stosowny dokument w dniu 2 sierpnia 2013 r.). W tym miejscu należy podkreślić fakt, iż od początku zakładano, że pływalnia będzie dofinansowywana z budżetu gminy corocznie kwotą stanowiącą ok. 1/3 kosztów funkcjonowania, celem umożliwienia jak największej dostępności dla jej klientów, przede wszystkim – mieszkańców Miasta i Gminy Wolsztyn. Gwarantować to mają przystępne i promocyjne ceny biletów wstępu, konkurencyjne wobec innych tego typu obiektów. Celem nadrzędnym jest też bezpłatna nauka pływania dla wszystkich uczniów klas IV szkół podstawowych, wdrażanie dofinansowywanych z Ministerstwa Sportu programów nauki pływania skierowanych do dzieci i młodzieży oraz umożliwienie korzystania z pływalni przez lokalne kluby sportowe na preferencyjnych warunkach. Wszystko to uzasadnia niemożność całkowitej komercjalizacji pływalni, która tak jak sale sportowe i boiska wielofunkcyjne w naszej gminie – również finansowane z budżetu gminy – służyć ma naszemu społeczeństwu.
Mimo to, w tym samym raporcie NIK, na który wybiórczo powołuje się autor artykułu, w załączniku nr 3 możemy przeczytać, że wśród kontrolowanych w Wielkopolsce podobnych pływalni, wolsztyńska została dofinansowana z budżetu w najniższej kwocie, wynoszącej w latach 2011-2012 ok. 1,2 mln zł łącznie (np. pływalnia w Kościanie w tym samym okresie dotowana była kwotą 2,6 mln zł, a w Gostyniu kwotą ponad 2,1 mln zł).
Reasumując, użycie stwierdzenia jakoby „kontrolerzy NIK nie zostawili na urzędnikach suchej nitki” jest nieprawdziwe i krzywdzące, dyskredytując tak potrzebną i dobrze ocenianą przez naszych mieszkańców inwestycję, jaką niewątpliwie jest oddana 5 lat temu pływalnia. Kończąc ogromnie ubolewamy, że z nieznanych nam przyczyn, autor artykułu nie zwrócił się do jednostek kontrolowanych tj. do Urzędu Miejskiego lub Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji o ustosunkowanie się do podnoszonych w publikacji zarzutów, czego z pewnością wymaga zwykła rzetelność dziennikarska.
Załączniki:
1. Kopia fragmentu wystąpienia pokontrolnego skierowanego do Urzędu Miejskiego.
2. Kopia fragmentu wystąpienia pokontrolnego skierowanego do MOSiR-u.
3. Kopia licencji zarządcy nieruchomości.